-
Dzień Myśli Braterskiej
Z okazji Dnia Myśli Braterskiej pragniemy złożyć najszczersze życzenia pomyślności i radości na harcerskiej drodze. Pragniemy, by każdy dzień przynosił wiele sukcesów, radości, a także wyzwań, z którymi można się zmierzyć.
-
Pierwsza rocznica śmierci
Nasi instruktorzy wzięli udział w Mszy Świętej odprawionej w pierwszą rocznicę śmierci prof. Wojciecha Narębskiego.
-
Uroczyste wręczenie nagród
W ostatnim czasie odbyło się uroczyste wręczenie nagród za konkurs plastyczny z cyklu PAMIĘTAMY O NIEPODLEGŁEJ. Konkurs odbył się pod hasłem „Polski 2 Korpus – Bohaterowie Monte Cassino”. Harcówkę odwiedził pułkownik Włodzimierz Wowa – Brodecki, by osobiście pogratulować sukcesu oraz opowiedzieć fascynującą historię wyprawy konnej na Monte Cassino!
Honorowym patronatem konkurs objęli: Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef KASPRZYK, Wojewoda Małopolski Łukasza KMITA, Marszałek Województwa Małopolskiego Witold KOZŁOWSKI, Starosta Powiatu Krakowskiego Wojciech PAŁKA, Burmistrz Miasta i Gminy Skawina Norbert RZEPISKO, Dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie Filip MUSIAŁ.
Wszystkim serdecznie dziękujemy za udział, a laureatom gratulujemy!
-
Anatol Krakowiecki
Przedstawiamy postać Anatola Krakowieckiego!Urodził się w 1901 roku w Podgórzu, a swoją młodość spędził w Skawinie.Był znanym dziennikarzem, humorystą, satyrykiem, pisał m.in do „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”.Anatol Krakowiecki walczył w 2 Brygadzie Legionów oraz był uczestnikiem Kampanii Wrześniowej w 1939r., następnie został aresztowany przez NKWD i umieszczony w kołymskim łagrze, gdzie przebywał do 1942r.Następnie wstąpił do Armii Andersa – wraz z nią przebył do Iraku, był redaktorem „Kuriera Polskiego w Bagdadzie.”Przez cały ten czas tęsknił za rodzinnymi stronami – Skawiną, Krakowem. Pisał wiersze, by poradzić sobie z brakiem możliwości powrotu do kraju.„Bo w Skawinie rzeka płyniecichutko w wikliniei słowik drze się jak wariatw pobliskiej leszczynieI tajemniczych jest pełno szelestóww długich szpalerach bzów, malin i agrestów [..]”W 1940r. po aresztowaniu został zesłany do „Kraju Kołymskiego”, gdzie jak mówił: „było tak jakbym wyszedł poza siebie i już w sobie nie był.” Został zwolniony w roku 1942.Dalsze losy rozgrywają się w Bagdadzie i Jerozolimie, gdzie A. Krakowiecki redaguje pisma, komponuje wiersze i piosenki.Po pewnym czasie zdecydował się na napisanie „Książki o Kołymie”, gdzie opisuje przebyte doświadczenia.Zmarł 1,5 miesiąca później w 1950r.„ I widzę siebie, jak listynocą w drukarni piszę,Hamsin wieje ognistyw Bagdadzie nad Tygrysem.”
